UWAGA - WULGARYZMY!!!

Jeśli rażą Cię wyrazy wulgarne lub bardziej dbasz o formę niż o treść - nie czytaj dalej! Jeśli nie - zapraszam do czytania tekstu oraz mojego komentarza.


Chcesz do mnie napisać?
Najpierw przeczytaj!!!


NIE SZUKAM NOWYCH ZNAJOMOŚCI W INTERNECIE.
POCZTA MAILOWA, KOMUNIKATORY, KATALOGI PUBLICZNE I.T.P. SŁUŻĄ MI DO KOMUNIKOWANIA SIĘ W INTERNECIE ZE ZNAJOMYMI, A NIE Z KAŻDYM, KTO ODSZUKA SOBIE MOJE DANE.


Jeżeli nie rozmawiasz ze mną po raz pierwszy, możesz od razu przejść do punktu nr 12.
         Nie będę owijał w bawełnę, używał delikatnych słówek, jednym słowem: bez pierdolonych farmazonów, bo już mnie kurwica bierze, jak widzę wasze niektóre wiadomości.
  1. Wstęp. Nawet nie próbuj zaczynać w stylu: "skont klikash?" albo "co robisz?" albo "postukamy?". Jeżeli właśnie tak masz zamiar zacząć -> wypierdalaj.

  2. Cel. Jeżeli chcesz ze mną porozmawiać, musisz mieć po co, do chuja wafla. Jeżeli już zgodzę się z tobą porozmawiać, oczekuję, że już dawno wiesz o czym!! Bo tekst w stylu: "a może ty coś zaproponujesz" uważam za terroryzm!! Jak chcesz pogadać o dupie Maryni albo o pogodzie -> wypierdalaj.
    Usiądź przed TV, włącz swoją ulubioną telenowelę i nie zawracaj mi głowy!!

  3. Szacunek. Mimo, iż to wirtualny świat, pamiętaj o tym, że jednak po drugiej stronie siedzi żywa osoba, z krwi i kości, która ma uczucia. Okaż mi szacunek, a otrzymasz to samo. Nie podoba się -> wypierdalaj.

  4. Anonimowość. Z całym szacunkiem - w dupie mam, ile masz lat, jak wyglądasz i jak ma na imię twój pies. Nie chcę twojego zdjęcia, nie dam ci swojego. Interesuje mnie tylko wymiana poglądów na konkretny temat. Będzie potrzeba bliższej znajomości - dam znać. A jak nie pasuje to wiadomo -> wypierdalaj.

  5. Styl. Ja akurat używam polskich znaków diakrytycznych, ale nie mam nic przeciwko ich nieużywaniu. Jeżeli nie chcesz ich używać - proszę bardzo, to wolny kraj. Jednak to, co mnie bardzo, ale to bardzo irytuje, to kompletny brak ortografii. Każdy popełnia czasem błędy, ale, do kurwy nędzy nie w każdym zdaniu po trzy razy!! Weźże przeczytaj przynajmniej raz, co ci się udało nabazgrać i dopiero potem poślij, jeżeli masz pewność, że jest dobrze. Mam gdzieś, czy masz dysleksję, dysortografię, dysgrafię czy jeszcze jakieś inne dysmózgowie. Staraj się, bo napierdalanie ortami, jak gnojem po polu, to zwykłe niedbalstwo!! Nie każę ci zostać Miodkiem, wystarczy mi maturzysta. A jak nie potrafisz to -> wypierdalaj, najlepiej do szkoły.

  6. Literówki. Nie każę ci pisać bezwzrokowo ani bezbłędnie. Mnie również zdarzają się literówki i nie mam nic przeciwko, jeśli zdarzy ci się jedna czy dwie, a nawet trzy. Ale literówki w co drugim słowie oznaczają brak szacunku, brak umiejętności trafiania w klawisze i zupełne lekceważenie adresata listu. Najlepiej przeczytaj jeszcze raz całego maila, gdy nie jesteś pewien, jak on wygląda. Niektórych wyrazów po prostu nie da się rozszyfrować. Jeśli lubisz w ten sposób utrudniać życie mnie i innym -> wypierdalaj i ściągnij jakiś program do nauki pisania.

  7. Slang. Słowa, które weszły już na stałe do języka polskiego i są używane w potocznym słownictwie znam, a nawet sam się nimi posługuję. Jednak jeśli:

    • posługujesz się słownictwem, którego znaczenia nie rozumiesz, nie potrafiąc przekazać sensu wypowiedzi,

    • PIszEsz w taKi SposÓB, KTóRY WYdŁUŻa Czas czYtania mAiLI o 25%,

    • PISZESZ CAŁEGO MAILA WIELKIMI LITERAMI wydłużając czas czytania o 10%,

    • Jeśli oprócz tego nie potrafisz normalnie przekazać treści i stosujesz jedne z poniższych zwrotów, takich jak:
      ziom, boshe, elo, cze, nio, cio, pshez, waroonek, doosho, ash, psiapsioołka, pozdroofki i.t.p..

    Jeśli piszesz w ten właśnie sposób mam gorącą prośbę: wypierdalaj i to jak najszybciej, najlepiej na lekcje języka polskiego. TO MI, KURWA, NAPRAWDĘ NIC NIE MÓWI! Jeśli uważasz, że to internetowy slang - jesteś w błędzie. Jedyny slang jaki znam, to akronimy i emotikony. Jak nie wiesz, co to jest akronim, poszukaj w Google. Jak nie wiesz, co to jest Google, spytaj młodszego rodzeństwa. Jedynym wyrazem, który znam i ci powiem w takiej sytuacji to -> wypierdalaj.

  8. Status. To, że mój status to "dostępny", wcale nie oznacza, że siedzę przed komputerem - to oznacza, że mój komputer jest włączony. Jeżeli nie odpowiadam, mimo spełnienia powyższych i poniższych warunków -> cierpliwości. Zapewne nie mogę teraz rozmawiać i odezwę się, jak będę mógł. Jeżeli udało ci się popełnić któreś z wymienionych tutaj przestępstw to -> możesz iść przypudrować nosek, czyli -> wypierdalaj.

  9. Czas odpowiedzi. Tak samo jak w przypadku statusu. Nie mam obowiązku odpowiadać na twojego maila czy posta w ciągu 12 czy 24 godzin. W przeciwieństwie do ciebie, dla mnie istnieje także świat rzeczywisty. Nie pytaj ciągle, tylko cierpliwie czekaj na odpowiedź. Jeśli nie potrafisz -> wypierdalaj. Jeśli nie odpowiem w ciągu kilku/kilkunastu dni, może to oznaczać, że:

    • popełniłeś jedno z opisanych tutaj przestępstw,

    • nic nie zrozumiałem z twojej wypowiedzi,

    czyli -> wypierdalaj.

  10. Łańcuszki. To temat szczególny. Nie toleruję żadnych, ale to Ż A D N Y C H tasiemców o albańskich wirusach, umierających dzieciakach, czy pierdolonych testach na szczęście. Przesłanie mi takiej wiadomości jest równoznaczne z totalnym brakiem szacunku dla mojej osoby. Nie bądźmy idiotami i nie posyłajmy nikomu tych bzdur!! Jeżeli mi to posyłasz, to jesteś bezmyślnym debilem, który dał się zrobić w CIULA przez innego ciula. Chcesz mi posłać łańcuszek -> wypierdalaj, ale to, kurwa, już!

  11. E-maile i spam. Wpis w księdze gości, wpis na forum, odnalezienie mojego numeru gg, tlen, ICQ czy maila w żaden sposób nie upoważniają cię do wysyłania mi reklamy Twojej strony lub strony Twoich znajomych. Nie chcę też słyszeć ani słowa o zarabianiu w sieci! Jeśli nie wiesz, czym jest spam, kliknij . Jeśli nadal jesteś frajerem, który chce mi wysłać spam, powiem ci coś -> wypierdalaj.

  12. Zakończenie. Mam wielką nadzieję, że ta strona pomoże w naszej wzajemnej, bezproblemowej komunikacji. Wszystkich spełniających powyższe warunki zapraszam do rozmowy.
Compilation from Internet - uran4 2004
Reenginering - Gandalf Wizard 2007
Oryginał znajdziesz tutaj


Mój komentarz: Tak, wiem, autor nie przebiera w słowach. Jednakże ja solidaryzuję się z każdym wyrazem. Dlaczego? Chodzi właśnie nie mniej ni więcej jak o kulturę w sieci. Jeśli dokładnie przeczytałeś jakich zachowań nie tolerujemy - autor tego tekstu i ja - zrozumiałeś na pewno o co chodzi. Dlaczego tak wulgarnie? Z dwóch powodów:


Znam błyskotliwych i inteligentnych ludzi, którzy używają wulgaryzmów (w większości boleją nad tym nałogiem), natomiast znam masę innych, którzy powierzchowną kulturą i ogładą maskują swoją miernotę umysłową. Znam robotników, których przemyślenia uderzały mnie swoją mądrością, oraz inteligentów bez własnego zdania, powielających myśli z "książek-które-każdy-powinien-przeczytać".
Zawsze będę szukał raczej towarzystwa tych pierwszych a unikał drugich.